14 czerwca Portal Wymiany Informacji prowadzony przez TBS, w którym mieszkańcy sprawdzają stan rozliczeń czynszu i mediów, opublikował informacje dotyczące zobowiązań odnośnie czerwca i lipca br. Wcześniej platforma była wyłączona przez około 5 dni. Gdy ruszyła ponownie, pokazały się dane, które wywołały poruszenie mieszkańców.
Pojawiła się dodatkowa tabela z innym numerem konta bankowego do wpłat, w której TBS nalicza podwyżki. Z informacji od mieszkańców wiemy, że rozliczenie jest ukazane tak samo u tych osób, które złożyły pozwy, jak i u tych, którzy nie złożyli pozwów. Spółka nie dołączyła żadnego wyjaśnienia.
Najwięcej wątpliwości i emocji sprawiło dodanie numeru konta Banku Gospodarstwa Krajowego – konta, na które nie wpłacaliśmy do tej pory czynszów ale jednorazowo tam wpłacaliśmy partycypację przed podpisaniem umowy najmu. Prawdopodobnie jest to konto, z którego TBS spłaca kredyty do Banku Gospodarstwa Krajowego. Dlaczego TBS przypisał to konto do kwoty podwyżki?
Telefonicznie w TBS usłyszeliśmy zakłopotanie pracowników i ostrożne stwierdzenie, że to być może pomyłka. Ponowna rozmowa telefoniczna pomogła ustalić ważną dla mieszkańców informację:
Nie należy wpłacać żadnych kwot na konto podane w PWI jako konto Banku Gospodarstwa Krajowego /druga tabelka z naliczeniami samych kwot podwyżek/. Czynsz należy płacić w całości na jedno konto – to, na które wcześniej opłacaliśmy czynsze.
Czekamy na szersze wyjaśnienia spółki, bo tym manewrem udało się ponownie TBSowi zburzyć spokój mieszkańców. A na ich stronach www i na FB nie pojawił się dotąd żaden komunikat. Wiemy, że wielu mieszkańców dzwoni i mailuje do TBSu.
Sporą wątpliwość budzi naliczanie podwyżek osobom, które złożyły pozew. Złożenie pozwu do sądu kwestionującego podwyżkę, zgodnie z zapisami ustawy o ochronie praw lokatorów, zatrzymuje jej płatność. TBS naliczając podwyżki, sprawia, że mieszkańcy wchodzą na portal PWI, widzą te minusowe kwoty i przeżywają stres.
Prawnicy Marcin Zatorski oraz Izabela Krawczyk uspokajają: płacimy jakby tych naliczeń nie było. Tak, jak wcześniej już nas edukowali: kto złożył sprawę do sądu opłaca od czerwca czynsz „po staremu”. Najłatwiejszą drogą jest wtedy powielenie wysokości opłat z naliczeń za maj br., ponieważ zawierają one skorygowane opłaty za CO i CW oraz czynsz bez podwyżki.
Osoby, które nie złożyły pozwów powinny uwzględnić podwyżkę od czerwca a część osób, które później dostały informację o podwyżce – od lipca 2022r.
Ponownie odsyłamy do filmu, w którym mecenas Zatorski wyjaśnia jak płacić czynsz od czerwca i dlaczego prawo nas tu chroni w sposób bezdyskusyjny.
TBS wróży też z fusów, bo od chwili zakwestionowania podwyżek to już nie TBS decyduje o wysokości podwyżki, ale sędzia orzeknie to w wyroku. Tak więc wartość podwyżek może być różna od naliczeń TBSu, może być też zerowa. TBS w sprawie najemców, którzy złożyli pozwy musi więc poczekać na rozstrzygnięcie sądu. Naliczenia, które obecnie tworzy są wirtualne i niczym nie poparte.

