Ułatwienia dostępu

 

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

 

 

Opłaty nienależne naliczane przez TBSy

Opłaty nienależne naliczane przez TBSy

Spółki TBS mają na sumieniu wiele nadużyć. Nie tylko bezzasadne windowanie czynszów, wychodzące poza koszty konieczne do utrzymania budynków, ich remontowania i spłaty kredytu. Nie tylko niedbałość o zasoby i mieszkańców. Kolejną kategorią przewin są opłaty dodawane obok czynszu i właściwie liczonych mediów. Spółki, pomimo obsługi prawnej, którą wynajmują za pieniądze najemców – naliczają dodatkowe opłaty niezgodnie z przepisami prawa. A to oznacza, że można ubiegać się o ich zwrot.

Ustawa o ochronie praw lokatorów stanowi, że w stosunkach najmu oprócz czynszu wynajmujący może pobierać jedynie opłaty niezależne od właściciela. Przez opłaty niezależne od właściciela należy rozumieć opłaty za dostawy do lokalu:
- energii,
- gazu,
- wody oraz odbiór ścieków,
- odbiór odpadów i nieczystości ciekłych.

Czyli wszelkie rozliczenia opłat mogą znaleźć się wyłącznie w dwóch kategoriach:
 – zależne od właściciela - czyli czynsz
- i niezależne od właściciela – czyli media.
Takie postawienie sprawy w przepisach ma służyć transparentności kosztów, jakie najmujący ponosi na rzecz wynajmującego.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii potwierdziło taką interpretację przepisów w odpowiedzi do adwokata Grzegorza Prigana,  jednego z prawników reprezentujących mieszkańców TBS Wrocław w sprawie sądowej o zakwestionowanie podwyżki czynszu:

„wynajmujący nie może pobierać od najemców poza czynszem i opłatami niezależnymi od właściciela innych opłat, a więc np. opłat za utrzymanie pomieszczeń służących do wspólnego użytkowania, opłat na fundusz remontowy, itd.

Tym samym pobranie obok kwot ustalonych w umowie jako czynsz innych opłat, które nie mieszczą się w kategorii opłat niezależnych od właściciela (np. koszty emisji ciepła w pomieszczeniach węzła cieplnego lub kotłowni, koszty ogrzewania pomieszczeń ogólnodostępnych budynku - klatki schodowe, korytarze, suszarnie, wózkownie, pomieszczenia techniczne, itd.), jest świadczeniem nienależnym i podlega zwrotowi stosownie do art. 410 K.c.”

*podkreślenie użyte przez ministerstwo

** Do kosztów, które wyjątkowo mogą znaleźć się poza czynszem należą szczególne formy termomodernizacji, OZE, zwiększenia dostępności dla grup o szczególnych potrzebach i rewitalizacji. Jeśli coś podobnego odnajdujecie na swoich rozpiskach czynszowych – porozmawiajcie koniecznie z prawnikiem czy wskazany koszt jest z tej kategorii.

Ministerstwo wyjaśniając swoje stanowisko pisze dalej, że wynajmujący (TBS) może wkalkulować koszty emisji ciepła w pomieszczeniach ogólnodostępnych budynku w stawkę czynszu. Należą one bowiem do kosztów utrzymania nieruchomości. Czyli – jeśli otrzymujecie łącznie rozliczenia ogrzewania za mieszkanie i części wspólne poza stawką czynszu – to jest to błąd w stosowaniu przepisów prawa. Powinniście otrzymywać rozliczenie za media zużyte w mieszkaniu jako rozliczenie mediów a koszty ogrzewania pomieszczeń wspólnych mieć wkalkulowane w stawkę czynszową jako eksploatacja.

Ustawa o ochronie praw lokatorów definiuje, co to są koszty utrzymania lokalu, które można wkalkulować w czynsz, jak np.: opłata za użytkowanie wieczyste gruntu, podatek od nieruchomości, koszty konserwacji i utrzymania należytego stanu technicznego budynku, koszty remontów, koszty zarządzania nieruchomością, utrzymania windy, anteny zbiorczej, domofonu, zieleni, koszty ubezpieczenia. Mają one być ustalane proporcjonalnie do powierzchni użytkowej lokalu w stosunku do powierzchni użytkowej wszystkich lokali w budynku.

I tu pojawia się kolejny motyw, poza wcześniejszym tematem ogrzewania części wspólnych. Mieszkańcy różnych TBSów w Polsce miewają dodatkowe pozycje w rozliczeniach opłat comiesięcznych, takie jak: koszt windy, anteny, domofonu, itp. I znów, analogicznie jak w sprawie ciepła w częściach wspólnych – są to nieprawidłowo naliczone koszty. Powinny one być wkalkulowane w stawkę czynszową. Jeśli są obok niej - są bezpodstawne.

Nie ma znaczenia, że korzystaliście z windy, anteny i domofonu. Po prostu, TBSy naliczając to obok czynszu - robią to niezgodnie ze sztuką prawną. I zapewne mają z tego zysk – ponieważ w ten sposób mogą pompować stawki czynszowe bez pokazywania składników (a nie pokazują) i dodatkowo obciążać mieszkańców kosztami oczywistymi.

Przypomnijmy: ideą ustawodawcy tworzącego zapisy ustawy o ochronie praw lokatora była transparentność. Zapewne ustawodawca liczył, że wynajmujący przedstawi kalkulację opłat czynszowych w sposób szczegółowy, pozwalający zidentyfikować składniki czynszu i nie będzie wtedy nic dodawał obok tych rozliczeń.

Jednak TBSy bardzo strzegą „TAJEMNICY CZYNSZU”. Zazwyczaj pokazują po prostu jedną pozycję: CZYNSZ. I nikt nie wie, co się w niej mieści. Nadzieja ustawodawcy w ten sposób nie wytrzymała konfrontacji z chciwością spółek TBS i dziurawą ustawą o systemie mieszkalnictwa społecznego. Ustawą, która jak dotąd bardzo wspiera spółki w wyzysku bo nie zawiera dobrze sprecyzowanych blokad. Przede wszystkim jednak nie zawiera w sobie systemu kontroli i kar za nieprzestrzeganie przepisów prawa. W praktyce oznacza to samowolę. Ale nadal jest to samowola niezgodna z prawem.

Niestety, by mieszkańcy mogli wyegzekwować swoje prawa i nienależnie pobrane pieniądze - muszą wstąpić w spór prawny. Spór prawny mieszkańca ze spółką TBS może zakończyć się na etapie przedsądowym albo wejść do sądu i zakończyć się wyrokiem.

Image

Dla mieszkańców TBS Wrocław adwokat Grzegorz Prigan przygotował ofertę wsparcia prawnego w sprawie wyegzekwowania od spółki pobranych nienależnie opłat.

Image
Image
Image

Świadczenia nienależne, pobrane bez podstawy prawnej dotyczą oczywiście nie tylko mieszkańców wrocławskiego gminnego TBS. W tym przypadku jest to kwestia wyłącznie ogrzewania części wspólnych bo na rozpiskach czynszu nie pojawiają się żadne nietypowe opłaty dodatkowe.

Jednak już np. mieszkańcy TBS w Tarnobrzegu mają dodane obok czynszu i mediów opłaty za windę, domofon i energię techniczną.
W przypadku konieczności zwrotu tych opłat mieszkańcom spółka będzie musiała wypłacić około 2,5 mln złotych – to już zostało przeliczone, ponieważ mieszkańcy solidarnie i głośno domagają się swoich praw. W trawie piszczy, że prawnicy przygotowują również ofertę dla Tarnobrzeżan.

W TBSowych szafach leży wiele trupów, które jeszcze z nich nie wypadły, ale akurat opłaty nienależne od dawna wskazują aktywiści walczący o prawa mieszkańców systemu mieszkalnictwa społecznego. Teraz potwierdzają je prawnicy, którzy wnikliwie analizują dokumenty w toku prowadzonych spraw. Mamy poczucie, że bez wsparcia prawnego może być nam trudno samodzielnie powalczyć o zwrot pieniędzy. W tej walce może być też ważna znów solidarność mieszkańców – grupa jest w stanie wywrzeć presję na spółce by uniknąć sporu sądowego. Zachęcamy – porozmawiajcie o tym ze sobą. W grę wchodzić może zwrot za 6 a nawet 10 lat.

Kup kawę dla ObywatelTBS

Lubisz naszą działaność? Cenisz bieżące informacje na social mediach i stronie #ObywatelTBS?
Chciałbyśmy napić się kawki z każdym z Was razem i osobno. Porozmawiać o problemach i rozwiać wątpliwości. Wiemy jednak, że to niemożliwe.
Jeśli jednak lubicie to, co robimy to zawsze możecie zostawić nam kawkę tutaj ☕

 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

 

 

kontakt@obywateltbs.pl
Obywatel TBS to platforma od mieszkańców dla mieszkańców Towarzystwa Budownictwa Społecznego we Wrocławiu. U nas dowiesz się wszystkiego, co mieszkaniec wiedzieć powinien.
KRS   0001088706
NIP   8943230752
REGON   527952445