A. kandydaci do Rad Miejskich:
1. Wrocław
2. Tarnobrzeg
3. Toruń
4. Będzin
5. Warszawa
6. Świebodzin
7. Uwagi
B. Kandydaci na prezydentów miast z programem dla zmiany w TBS
1. Grażyna Potańska – Tarnobrzeg
2. Grzegorz Prigan – Wrocław
WROCŁAW
Wrocławscy mieszkańcy TBS zebrali się i uradzili, że czas powalczyć o nasze sprawy dostając się do Rady Miasta Wrocławia.
Mają tylko nas. My – to bardzo dużo.
A oto oni:
Leśnica, Stabłowice, Żerniki:
Weronika Winiarska
Monika Zieniewicz
Mieczysław Maj
Zbigniew Szulc
Paweł Woźniak
Pilczyce:
Sylwia Samstyko
Psie Pole, Karłowice, Kleczków, Zakrzów, Poświętne:
Piotr Wójcicki
Jacek Ławniczak
"Kochani. Decyzja, która podjęłam była trudna, ale wiem, że słuszna. Uważam, że tylko startując na radną, mogę pomóc nam - wszystkim mieszkańcom TBS Wrocław. To droga, dzięki której możemy poprawić nasz los. Jeżeli podejmuje się czegoś - walczę do samego końca i nigdy się nie poddaję. Wiem, że walka będzie trudna, ale z Waszą pomocą może być wygrana. Pozdrawiam" Sylwia Samstyko
"Marzę, aby niepełnosprawne dzieci i młodzież miały szansę na poznanie naszego pięknego miasta. Na dziś ich wyjście z domu i spacer po centrum byłyby udręką, nie przyjemnością. Większość infrastruktury jest w katastrofalnym stanie, nie da się z niej bezpiecznie korzystać. To tylko jeden z moich celów. Priorytetem dla mnie zawsze będzie nagłaśnianie zdania zwykłych mieszkańców miasta, takich jak my w TBS, aby nie zostało zlekceważone. Stąd moja kandydatura, chyba najbardziej rozgadanej sąsiadki z okręgu nr 6" - Weronika Winiarska
- wdrożenie systemu raportowania, który zapewnia mieszkańcom pełen dostęp do informacji finansowych i operacyjnych dotyczących spółki.
- regularne publikowanie sprawozdań i raportów online, aby umożliwić mieszkańcom śledzenie działań i decyzji zarządzających.
2. Ograniczenie kosztów zarządzania:
- rewizja i optymalizacja procesów wewnętrznych celem eliminacji marnotrawstwa zasobów.
- negocjacje z dostawcami i kontrahentami w celu uzyskania lepszych warunków handlowych i obniżenia kosztów operacyjnych.
3. Reprezentacja Mieszkańców w Radzie Nadzorczej:
- Zapewnienie reprezentacji interesów mieszkańców poprzez powołanie dwóch przedstawicieli społeczności do Rady Nadzorczej spółki.
- Przekazywanie ich głosu w procesie podejmowania kluczowych decyzji dotyczących polityki i działań TBS.
4. Analiza struktury organizacyjnej spółki w celu identyfikacji nadmiernych stanowisk i redundancji. Przeprowadzenie restrukturyzacji kadrowej w celu zoptymalizowania zasobów ludzkich i obniżenia kosztów personelu.
5. Obniżenie czynszów:
- przeprowadzenie rewizji kosztów i dochodów spółki w celu określenia możliwości obniżenia czynszów dla mieszkańców.
- negocjacje z bankami w sprawie warunków kredytowych lub refinansowania celem zmniejszenia obciążeń finansowych i umożliwienia obniżenia opłat czynszowych.
6. Zwrot nienależnie naliczonych opłat:
- audyt finansowy w celu identyfikacji przypadków nienależnie naliczonych opłat lub nadpłat dokonanych przez mieszkańców.
- zwrot środków mieszkańcom oraz wprowadzenie procedur zapobiegających podobnym sytuacjom w przyszłości.
7. Wywiązywanie się ze zobowiązań wynikających z zarządzania zasobem:
- opracowanie planów zarządzania zasobem obejmujących regularne remonty, utrzymanie terenów wspólnych i inne działania konserwacyjne.
- ścisła kontrola realizacji tych planów oraz raportowanie postępów mieszkańcom w celu zapewnienia odpowiedniego dbania o infrastrukturę i środowisko mieszkaniowe.
Reorganizacja TBS ma na celu poprawę efektywności zarządzania, zwiększenie korzyści dla mieszkańców oraz zapewnienie transparentności i odpowiedzialności w działaniach spółki.
Postulaty idą ogólnie w stronę demokratyzacji systemu TBS: nic o nas bez nas, mieszkańców.
Chcemy być włączeni w procesy decyzyjne i mieć wgląd w to, co w spółce się dzieje. Chcemy brać udział w jej przemianie i przywróceniu jej sensu:
TBS dla mieszkańców, nie dla polityków.
TARNOBRZEG
MONIKA STĘPIEŃ
Dodatkowo chcę również dążyć do wprowadzenia mieszkańca do rady nadzorczej spółki TBS.
Będę dożyć również do rozwoju mieszkalnictwa społecznego na nowych fundamentach.
TORUŃ
MARCIN ŁOWICKI
Mieszkam w Toruńskim TBS na Osiedlu Jar. Składałem skargi i wnioski ws. TTBS. Będąc w radzie miasta będę dążył do następujących zmian w Toruńskim TBS-ie:
- Zapewniony zwrot zabezpieczenia i partycypacji w ciągu 30 dni od dnia protokolarnego oddania mieszkania
- Brak potrzeby przywracania mieszkania do poprzedniego stanu, jeżeli jest lepszy niż był
- Mieszkaniec w radzie nadzorczej TBS lub pełnomocnik mieszkańców ds. TBS
- Pełna kontrola/audyt TTBS
- Zmiana Prezes TTBS
- Zmiana Rady Nadzorczej TTBS
- Jasne, czytelne czynsze
- Chce by organizowane bezpłatne porady prawne były mobilne i odbywały się też na osiedlach zarządzanych przez TBS
- Zwrot nienależnie naliczonych opłat
- Urealnienie kosztów
- Zapewnienie bieżącego informowania mieszkańców TBS o wysokości spłaconych kredytów i odsetek od nich
- Ułatwienie dojścia do własności
BĘDZIN
KAMILA JUSZCZYK
Moje cele to:
- Wspieranie mieszkańców w kontakcie z TBS w sprawach łatwych i trudnych
- Zadbanie o komfort osób niepełnosprawnych na osiedlu, tak by w każdej klatce była zamontowana winda i swobodna możliwość korzystania z niej
- Wprowadzenie do Rady Nadzorczej przedstawiciela z miasta
- budowa przestrzeni rekreacyjnej na osiedlu Górki Małobądzkie za sklepem Black Red White
- Dbanie o to, by zadziała się reforma ustawy o TBS, która będzie uwzględniać:
- zapewnienie zwrotu zabezpieczenia i partycypacji w ciągu 30 dni od dnia protokolarnego oddania mieszkania zamiast 12 mcy
- brak potrzeby przywracania mieszkania do poprzedniego stanu jeżeli jest lepszy niż był,
- mieszkaniec w radzie nadzorczej TBS lub pełnomocnik mieszkańców ds. TBS
- pełna kontrola/audyt TTBS
- jasne i klarowne rozliczenie kaucji
- czytelne czynsze, uzasadnianie podwyżek czynszu
- zapewnienie bieżącego informowania mieszkańców TBS o wysokości spłaconych kredytów i odsetek
- ułatwienie dojścia do własności
- jasne i klarowne zasady dziedziczenia
WARSZAWA
Zorganizowałem lub współorganizowałem takie akcje, jak sąsiedzkie nasadzenia kwiatów i krzewów przed naszymi blokami czy sprzątanie stawu Jeziorzec. Zorganizowałem spotkanie z Dorotą Olko — posłanką na Sejm RP i członkinią parlamentarnego zespołu ds. TBS. Posłanka wysłuchała naszych postulatów oraz zobowiązała się do kolejnego spotkania, na którym po zapoznaniu się z dokumentami, które dostarczą mieszkańcy "starych TBSów" oraz prywatnego TBSu przy Lazurowej zaproponuje dalsze działania celem poprawy naszej sytuacji.
Jako radny chciałbym położyć większy nacisk na zaplanowane budownictwo. Na terenie Bemowa są wytypowane kolejne działki pod budowę TBSów — niechaj będą one dobrze skomunikowane, z dostępem do zieleni, infrastruktury drogowej i parkingowej. Nie może być tak, że mieszkańcy przez niewystarczającą liczbę miejsc postojowych zmuszeni są do parkowania na trawnikach! Potrzebujemy dobrze zaplanowanych osiedli, na których jest miejsce dla wszystkich!
Chcę zadbać o rekreację. Działając w grupie inicjatywnej, złożyliśmy projekt parku z psim wybiegiem na tyłach Alei Sportów Miejskich. Okazało się, że jest ona w trakcie procedury zwrotowej. Chcę zablokować jej potencjalną reprywatyzację, a także zadbać o kolejne tereny zielone — rewitalizację Stawu Jeziorzec oraz jego rozbudowę o małą architekturę, która będzie bezpieczna dla dzieci.
Adres do kontaktu dla mieszkańców:
JUSTYNA HRYNIEWICZ
Prawnik, którego m.in. ja pozyskałam do reprezentowania interesów mieszkańców od dawna próbuje uzyskać wraz z nami, społecznikami, odpowiedzi na wiele ważnych pytań. Na przykład o to, co się dzieje z funduszem remontowym, który opłacamy w czynszu.
Zależy mi na wyjaśnieniu spłat kredytów i obniżeniu czynszu o wartość kredytu po jego spłacie. Uważam, że rozliczanie czynszów powinno być według inwestycji/bloków a nie na zasadzie „wspólnego worka”.
Bardzo ważną kwestią jest dla mnie dążenie do wykupu mieszkań ponieważ to my mieszkańcy naszymi pieniędzmi sprawiliśmy, że zostały wybudowane a kredyty również to my spłacamy.
Zależy mi na kontroli naszego TBS i wprowadzeniu mieszkańców lub ich pełnomocników do rady nadzorczej. Jestem przejęta losem osób starszych i schorowanych mieszkających w TBSie bo poczynania zarządzających spółką znacznie pogarszają ich sytuację życiową. Tylko pełna transparentność spółki może doprowadzić do urealnienia czynszów.
Wraz z prawnikiem i mieszkańcami udało się odzyskać sądownie niesłusznie poniesione przez mieszkańców koszta wymiany pieców. To duży sukces i przykład, że warto walczyć o swoje prawa!
Bardzo chciałabym być głosem mieszkańców, szczególnie naszej społeczności. Co prawda nasze sprawy są jeszcze w toku, ale nie chciałabym, aby za dwa, trzy lata znów o nas zapomniano. Chciałabym mieć realny wpływ na to, co się dzieje.
Nie jestem medialną osoba, szczególnie znaną w Świebodzinie, dlatego bardzo liczę właśnie na Państwa glosy. Bez Państwa poparcia nie mam większych szans. Jeżeli uważają Państwo, iż moje działania poprawiły Państwa jakość życia w TBS , bardzo proszę o glos. Obiecuje, że będę zawsze dla Państwa.
Uwagi
W wyborach samorządowych kandydują również inni mieszkańcy TBS: Tomasz Maciupa z Tarnobrzega i Adam Mildner z Krakowa. Nie dostarczyli jednak swoich postulatów i materiałów promocyjnych, nie odpowiedzieli na e-mail ani ogłoszenie na FB.
PREZYDENCI MIAST
Kandydaci na fotel prezydenta miasta: Grażyna Potańska z Tarnobrzega i Grzegorz Prigan z Wrocławia również ujęli postulaty mieszkańców TBS w swojej ofercie wyborczej. To osoby, które już wcześniej zajmowały się sprawami TBS.Co oznacza wprowadzenie do Rady Miasta choć jednego naszego człowieka?
To np. oznacza PRAWDZIWĄ a nie pozorancką kontrolę spółki TBS. Bo radny ma uprawnienia wynikające z ustawy o samorządzie gminnym. I np. we Wrocławiu, dzięki naszej dwuletniej dociekliwości i walce sądowej oraz sojusznikowi prawnikowi – taki radny już dokładnie wie, czego i jak szukać. Społecznicy, mający już wprawę i wiedzę pozyskaną w walce o prawa mieszkańców - mają lepszą bazę do podjęcia kontroli. Potrafią pozyskać prawników znających temat, są zaangażowani, dociekliwi, odważni i nieuwikłani w polityczne relacje.
Mieszkaniec, choć jeden w Radzie Miasta – to nasz głos w mieście, to nasze sprawy na forum Rady, to możliwość pozyskiwania innych radnych dla naszych spraw. Im więcej nas tam wejdzie – tym większa siła przebicia dla naszych postulatów.
Czy dla mieszkańców prywatnych TBSów wybory samorządowe mają znaczenie?
Walkę o nasze prawa realizujemy na kilku frontach:
1. Sądy
2. Parlament - zmiana ustawy
3. Lokalne działania o zmiany w danym TBS – m.in. poprzez uzyskanie wpływu w Radzie Miasta i u Prezydenta
4. Media
My Obywatelki TBS pozostajemy przy próbach uzyskiwania wpływu przez działalność społeczną, ale podziwiamy kandydatki i kandydatów, którzy wyszli ze strefy komfortu by wejść w trudny polityczny świat i zawalczyć o nasze prawa inną drogą.
Bo to w większości nie są ludzie o konstrukcji "lwów politycznych" – to „swojaki” z wrażliwością. I będą obrywać. Już obrywają. Słuchamy ich relacji z toczącej się obecnie kampanii wyborczej i tego, co ich spotyka trudnego. Potrzebują naszego wsparcia. Bo oni tam idą dla nas, powalczyć o nasze sprawy.
Pozwólmy naszym mieszkańcom – kandydatom opowiedzieć, co chcą zrobić w sprawie TBSu, ale i innych sprawach ważnych dla każdego mieszkańca. Pozwólmy by nasz prawnik- sojusznik naszych praw i towarzysz naszych walk – mógł też opowiedzieć o swojej wizji kierowania Wrocławiem. Pozwólmy by inni kandydaci na prezydentów, którzy wysłuchali nas, mieszkańców, mogli powiedzieć, co zamierzają dla nas zrobić. Pozwólcie byśmy my wszyscy mieszkańcy TBS mogli wyrobić sobie zdanie słuchając ludzi pochodzących spośród naszej społeczności.
To leży w interesie nas wszystkich mieszkających w TBS. A ostatecznie każdy z nas dokona swojego wyboru.
Bądźmy solidarni – czyli oni, kandydaci, biorą na siebie trudy kandydowania i ryzyka hejtu, angażują swój czas (a pracują bardzo intensywnie) – a my, reszta nas, wspieramy ich dając im przestrzeń na wypowiedź.
Wybory są szansą. Albo ją sobie wszyscy damy – a znaleźli się odważni by to wziąć na siebie – albo ją sobie odbierzemy.
Uważamy, że jest duża wartość w tym, że mieszkańcy idą po stanowiska w Radzie Miasta. Będziemy mieli swoich reprezentantów – czemu nie? Czemu mamy się wyłącznie prosić innych, nie mieszkających w tym systemie, nie odczuwających jego wad? Kto nas lepiej zrozumie, jak ktoś stąd? Z kim łatwiej będzie złapać kontakt?
Na dodatek mieszkańcy – kandydaci mają przemyślane sprawy z TBSem i są gotowi wysłuchać każdego mieszkańca.
To pierwsze takie wybory samorządowe, w których problemy mieszkańców TBS zaistniały. Tego jeszcze nie było.